"GwL": "Wycinka drzew do prokuratury? Dyrektor rzuca słuchawką"
Lepiej późno niż wcale... Lubelska mutacja "Wyborczej" chyba się trochę przejęła sytuacją na dawnym cmentarzu przy Unickiej/Walecznych, bo oto co czytamy na stronie internetowej tego pisma:
Małgorzata Suchanowska, radna PiS, chce złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników ratusza. - Czy tak się stanie, zdecyduję w przyszłym tygodniu. Muszę to przeanalizować z prawnikami i porozmawiać z prezydentem. Nie po to przecież w czerwcu decydowaliśmy z radnymi, żeby uchwalić plan zagospodarowania tego terenu, żeby teraz ktoś niszczył przyrodę - mówi Suchanowska.
Tymczasem były dyrektor wydziału ochrony środowiska Marian Stani (pracuje dziś w podradomskiej gminie Jedlnia Letnisko) nie ma sobie nic do zarzucenia. - Mnie to już nie interesuje. Wydana przeze mnie decyzja została podtrzymana przez SKO, więc sprawa jest nieaktualna - odpowiada Stani.
"Gazeta": - Ale wydał ją pan bez przeprowadzenia wizji lokalnej.
Stani: - To pana opinia.
Gdy poprosiliśmy o kolejne wyjaśnienia, Stani rzucił słuchawką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz