"Ul. Walecznych: Zaoczny wyrok na skwerek. Nowe fakty w sprawie wycinki drzew" - to artykuł pióra Dominika Smagi, dostępny na stronie gazety "Moje Miasto Lublin".
Zdecydowanej większości z 71 drzew, które w sobotę wycięto z terenu dawnego cmentarza przy ul. Walecznych wcale nie trzeba było usuwać.Wystarczyłyby zabiegi pielęgnacyjne. Ale urzędnik, który wydał zgodę na ich wycinkę, nawet nie sprawdził, czy faktycznie wszystkie są w złym stanie. - pisze Autor. Zachęcam do lektury całości!
"Walecznych: Spełnienie próśb mieszkańców może dużo kosztować" - to z kolei tytuł publikacji sygnowanej "EP", a zamieszczonej w dzisiejszym numerze "Kuriera Lubelskiego". Jak można się domyślić, jednym z przewodnich wątków artykułu jest kwestia ewentualnych roszczeń ze strony właściciela gruntu, czyli Parafii Prawosławnej Przemienienia Pańskiego, w przypadku gdyby miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wykluczył umiejscowienie na działce nr 40 planowanych uprzednio inwestycji, a w zamian narzucił obowiązek upamiętnienia dawnego cmentarza:
Duchowny przypomina, że teren został przejęty w dobrej wierze w zamian za inne mienie utracone na rzecz państwa.
- W przypadku przyjęcia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który spowoduje zmniejszenie wartości działki, nasza parafia będzie oczekiwać odpowiedniej rekompensaty ze strony miasta - mówi duchowny.
Ratusz uważa, że dodatkowych kosztów uda się uniknąć. - W tej chwili działka nie jest objęta planem zagospodarowania przestrzennego. W związku z tym, jeśli ewentualnie jej wartość będzie mniejsza, miasto nie ma obowiązku wypłacania odszkodowania - przekonuje Mieczkowska-Czerniak.
Parafia nie wyklucza, że jeśli będzie taka potrzeba, swoich roszczeń będzie dochodzić w sądzie.
Zachęcam do lektury obu tekstów w całości oraz do komentowania ich online.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz